Opłaty likwidacyjne – małym druczkiem
Ukryte, specjalne kruczki w umowach, takie jak opłaty likwidacyjne nie mogą być formułowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe od 2 lat. Polskie prawo uważa, że to nieetyczne techniki nastawione na wyłudzenie środków z portfeli klientów firm ubezpieczeniowych. Wiele osób zawierając umowę nie miało pojęcia, że wycofując pieniądze z polisy przed terminem będzie obciążone przymusem uiszczenia dodatkowych opłat. Były one horrendalne, przez co klienci otrzymywali znacznie niższe kwoty w rezultacie. Sprzeczne zapisy, drobny druczek sprawiały, że dokumenty były sporządzone bardzo niejasno. Obecnie klienci, wykupujący usługi inwestycyjne w towarzystwach ubezpieczeniowych nie muszą obawiać się o ukryte zapisy zawarte w dokumentach, ponieważ wyrok sądu zmienił ten stan prawny.
Sprawdzajmy umowy – unikniemy opłat likwidacyjnych
Jeszcze parę lat wstecz opłaty likwidacyjne stanowiły ogromny problem dla wielu klientów, którzy niejednokrotnie pozywali firmy ubezpieczeniowe do sądu, wytaczali sprawy, formułowali akty oskarżenia. Sytuacja konsumentów zaczęła się polepszać dopiero po wiążących wyrokach sędziów. Pamiętajmy, że prawo stoi po naszej stronie, a zakazane klauzule firm ubezpieczeniowych już nie mają racji bytu. Analizujmy jednak dokładnie zobowiązania, na które się godzimy, a wtedy na pewno unikniemy kłopotów.